Smażone płaty płociowe
W artykule ,,Wyprawa na wiosenne Płocie” obiecałem że opiszę przepis przyrządzania tych ryb jaki opracowała moja żona . Więc oto on :
Po złowieniu i przywiezieniu ich do domu należy w pierwszej kolejności oprawić ich (zdjęcie 1), skrobiąc , patrosząc i wycinając wszystkie płetwy i głowę . Płetwę grzbietową należy po bokach nadciąć i mocno chwytając wyrwać , i do tego może być pomocny nóż do którego mocno dociskając wyrywamy . Płetwy piersiowe podobnie nacinamy i wyrywamy , a ogonową i głowę należy odciąć ostrym nożem . Widok korpusu po wycięciu płetw przedstawia (zdjęcie . 2 i 3). Tak oprawione ryby należy wypłukać (zdjęcie.4) , odsączyć na sitku i włożyć do zamrażalnika gdzie powinny przebywać minimum jedna dobę (Po przemrożeniu łatwiej oddzielają się ości kręgosłupa od mięsa ).
I tu właściwie kończy się moja rola w tym przepisie , choć niejednokrotnie próbowałem dalsze czynności wykonywać . Jednak grube palce i brak odpowiedniego wyczucia powodowały że zamiast oddzielać łamały się ości rozrywając mięso .
Wrócę jednak do przepisu . Następną czynnością i najważniejszą jest oddzielenie ości wraz z kręgosłupem od mięsa . Wyjmujemy ryby i rozmrażamy . Rozmrożone pojedyncze ryby ,
nożem nacinamy wzdłuż grzbietu tak aby nacięcie dotarło do kręgosłupa (zdjęcie .5) . Palcami staramy się oddzielić mięso tak aby było jednolite , przyciskając palce do ości i przesuwając od kręgosłupa do końca ości (zdjęcie .6,7,8,9 )
Po prawidłowo wykonanej czynności powinniśmy otrzymać jednolity kręgosłup wraz z ościami (zdjęcie . 10 , 11) i filet boczny (zdjęcie.12) . Tak otrzymane filety (zdjęcie 13) solimy , pieprzymy i okładamy drobno posiekanym , lub rozdrobnionym czosnkiem (zdjęcie.14 i 15) i układamy w szklanym , lub ceramicznym naczyniu . Następnie odstawiamy na kilka godzin aby nabrały aromatu (zdjęcie.16) . Po upływie tego czasu przygotowujemy jajka (wybijając na talerz i ubijając je) , jak również mąkę w celu panierowania ,zapobiega przyklejaniu się do patelni ryb (zdjęcie.17). Bierzemy teraz przygotowane filety , mocząc w jajku , potem w mące , układamy na patelni w rozgrzanym tłuszczu (może być olej
roślinny) i smażymy (zdjęcie.18). Podczas smażenia oczywiście przekręcamy je aby przyrumieniły się z obu stron na kolor lekko brązowy (zdjęcie.19) , nie dopuszczając do zbytniego zesmażenia i to trwa dosyć krótko.
Tak przyrządzone filety najlepiej jest odsączyć z tłuszczu wykładając na papier lub serwetkę łatwo nasiąkającą tłuszczem . Gotowe filety układamy na półmisku lub talerzu i podajemy na ciepło , lub wystudzone jako przekąska . To danie jest bardzo dobrym dodatkiem do mocnych trunków i nie tylko .
Do przyrządzenia tego dania najlepiej nadaje się około dwudziestu Płoci w wielkości od osiemnastu do dwudziestu pięciu centymetrów , które to nie wymagają wiele pracy , dając się łatwo obrabiać , jak również przyostki między mięśniowe są na tyle małe że miękną podczas smażenia , robiąc się nie wyczuwalne podczas jedzenia .
Tym wszystkim co skorzystają z tego przepisu i pokonają trudności w przyrządzaniu życzę smacznego .
Tak przyrządzone filety najlepiej jest odsączyć z tłuszczu wykładając na papier lub serwetkę łatwo nasiąkającą tłuszczem . Gotowe filety układamy na półmisku lub talerzu i podajemy na ciepło , lub wystudzone jako przekąska . To danie jest bardzo dobrym dodatkiem do mocnych trunków i nie tylko .
Do przyrządzenia tego dania najlepiej nadaje się około dwudziestu Płoci w wielkości od osiemnastu do dwudziestu pięciu centymetrów , które to nie wymagają wiele pracy , dając się łatwo obrabiać , jak również przyostki między mięśniowe są na tyle małe że miękną podczas smażenia , robiąc się nie wyczuwalne podczas jedzenia .
Tym wszystkim co skorzystają z tego przepisu i pokonają trudności w przyrządzaniu życzę smacznego .
autor: kazik (Kazimierz Lipiec)
www.kazik.wedkuje.pl
źródło: wedkuje.pl/wedkarstwo,smazone-platy-plociowe,20468
www.kazik.wedkuje.pl
źródło: wedkuje.pl/wedkarstwo,smazone-platy-plociowe,20468
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz